|
|
|
Co mnie kręci??!! Po pierwsze:TATTOO Świetna sprawa szczególnie jak ma się tak uzdolnionego faceta...Tak więc jak przyjechałam do Słubic byłam "czysta" a teraz mam ich już 4. Wszystkie oczywiście robił mój fachowiec.Mam pumę tak z miłości do wszystkich kotków, roślinek też nie brakuje jak na kobietę przystało i aniołka tak z przekory bo ja aniołkiem nie jestem:-)  Ale tak naprawde to marzę o skrzydłach...na całych plecach...Te, które ma ta dziewczyna są narazie najpiękniejsze, jakie widziałam. Podziwiajcie:-): Po drugie: KONCERTY Uwielbiam jezdzić na koncerty metalowo-rockowo-reege-bluesowe!W domu słucham wszystkiego od rocka, grunge, reege po deth metal, lecz jak jade na koncert przeżywam wszystko podwójnie...conajmniej... Cudowny był klimat Woodstocku , ale w Żarach...Niestety według mnie zmiana miejsca wpłynęła negatywnie na festiwal mimo zaprzeczeń Jurka:-(Kostrzyński Woodstock to już nie to samo, choć jeżdzimy dalej i bawimysię co roku. A może to ja się starzeję:-) Wszędzie, po całej Polsce, znad morza w góry i z powrotem, do pracy i po pracy do domu, na wakacje, na koncerty itd. Wieżcie mi że można dostać się wszędzie często szybciej niż pociągiem.Tak jak np. tu;-) Trzeba tylko pamiętać o paru rzeczach: zawsze we dwoje tzn. chłopak z dziewczyną, plecaki na wierzchu, uśmiech do kierowców i zawsze dziewczyna łapie:-)To działa!!!W jeden dzień można dostać się z Choszczna do Krakowa, a nocując przy autostradzie pod namiotem, w Zakopcu można być z samego rana:-)(wypróbowane na własnej skórze). Do pracy też jeżdziłam okazją, ale łamałam jedną z reguł-jeżdziłam sama...I było czasami niewesoło... A oto dowód, że metale zawsze jeżdżą na stopa:-) W drodze do Jarocina...Patrzcie na tło: |
|
|